wtorek, 20 grudnia 2011

Łucznik

Pamiętacie jak mówiłam Wam o moim projekcie sukienki na sylwestra? I kupnie maszyny?
Wszystko zaraz pokażę. Maszyna przyszła dzisiaj i od razu zabrałam się do pracy. Szycie sukienki zajęło mi ok.5 h. Nie mam jeszcze wprawy w robieniu wykroju, ale mam nadzieję, że wszystko przyjdzie z czasem. Póki co zwykła amatorszczyzna ;)

Sukienka już czeka na sylwestra :D