Dziś przychodzę do Was z klasycznym zestawem na cieplejsze dni, zrobionym jeszcze wtedy, gdy we Wrocławiu nie oberwała się chmura deszczu ;) Płaszczyk zakupiłam miesiąc temu w H&M, od dawna chciałam taki uniwersalny trencz. Buty wybrałam pod wpływem impulsu, zawsze przyda się kolejna para, prawda? :) Mam nadzieję, że spodoba Wam się zestaw pomimo tego, że jest w stonowanych odcieniach.
W ciągu najbliższych tygodni notki mogą pojawiać się niesystematycznie ze względu na zbliżającą się sesję, a co za tym idzie nawał nauki.
Pozdrawiam :*