czwartek, 5 lipca 2012

AKCJA TESTOWANIE: LANCOME

Dziś czas na kolejne testowanie. Tym razem podkładu Lancome teint idole ultra 24H.
Co obiecuje producent:
To podkład idealny, który stawia czoła wszystkim wyzwaniom dnia codziennego, cera po nałożeniu podkładu nie wymaga retuszowania, pozostaje jednolita i bez skazy, bez efektu błyszczenia. Przez 24 godziny. Łącząc się osmotycznie ze skórą podkład TEINT IDOLE ULTRA 24H oferuje nowe wrażenia zmysłowe. Nowa, wyjątkowo komfortowa i świeża konsystencja jeszcze nigdy nie była tak łatwa do nakładania. Efekt? Elastyczna, jedwabista, delikatna skóra. Aksamitna i matowa cera bez efektu pudrowego, która nie wywołuje uczucia ściągnięcia.

 Jakie jest moje zdanie na ten temat?
Cena: 140-170 zł/30 ml
Zmatowienie: Uzyskujemy je natychmiast po nałożeniu podkładu; nos nie świeci się przez godzinę, później wymaga przypudrowania.
Efekt maski: Nie zauważyłam. Kolor zmienia się po nałożeniu na twarz, dopasowuje się do karnacji.
Wytrzymałość: Bardzo długo utrzymuje się na skórze, co jest wielkim plusem.
Konsystencja: Płynna.
Podkład ten jest z pewnością bardziej kryjący od Shiseido. Byłby świetny na chłodniejsze dni. Jeśli miałabym porównywać między tymi dwoma to większe zmatowienie daje Lancome.