poniedziałek, 6 lutego 2012

Walentynkowy look

Moja przygoda z maszyną trwa :) a rodzinka wróżyła mi, że skończę swoją karierę już po uszyciu pierwszej sukienki :D O nie! Nie mogłam się poddać lenistwu. Spódniczkę tworzyłam jakieś 2,5 h. Tyle nauki, a ja szyję w dobre, no cóż :D Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu mój walentynkowy look. Być może właśnie w tym stroju wybiorę się na romantyczny wieczór 14 lutego.

Spódnica-hand made// Bluzka sh// Buty butik//Torebka butik// Rajstopy gatta// Kolczyki h&m