Dwadzieścia lat minęło, jak jeden dzień... Takie słowa cisną mi się na usta, gdy pomyślę sobie, że niedawno byłam małym szkrabem, który biegał po podwórku z zabawkami i bawił się w chowanego. Czas dzieciństwa zakończyłam mając 18 lat, a teraz kończę czas nastoletniego życia i tak naprawdę dopiero teraz wkraczam na drogę dorosłości. Mam nadzieję, że wszystkie moje plany zostaną zrealizowane, że będę w stanie podołać wszystkim problemom i wyzwaniom jakie niesie ze sobą przyszłość. Po raz kolejny dziękuję rodzicom i dziadkom, że wychowali mnie na takiego człowieka jakim jestem. Dziękowałam już kończąc 18 lat, ale nie zaszkodzi jeszcze raz :)
Życzę sobie wytrwałości i dużo uśmiechu na twarzy każdego dnia!
Fot. A&P Boziki